Suchar o Masztalskim - cudowna przemiana
- Napisane przez iGOinfo
- Add new comment
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Wraca Masztalski z Francji i taszczy trzy skrzynki koniaku.
- Co to takiego? – pyta celnik.
- To woda święcona z Lourdes.
Celnik otworzył butelkę, powąchał i krzyczy:
- Przecież to koniak!
- Widzicie, panie celnik! Zaś cud!
Źródła: Wielki kawalarz polski, Poznań 2006
https://lh5.googleusercontent.com/-xxsk4xzlstQ/AAAAAAAAAAI/AAAAAAAAADY/-FcrgZW0l60/photo.jpg